Autor Wiadomość
Wronia
 Post Wysłany: Sob 12:29, 23 Lut 2008    Temat postu:

dużo racji jest w twoim stwierdzeniu michal

Ja osobiście uważam że nie można stwierdzić ,że wieśniacy są jacyś gorsi, mają poprostu swój sposób życia.
Może nie mają tyle sprzętu nowoczesnego ale żyją zgodnie z tradycją
michal_alf
 Post Wysłany: Czw 22:46, 21 Lut 2008    Temat postu:

zależy od wsi i od pokolenia jakie w danej wsi dominuje. Młode pokolenia juz raczej wyrównują się z miastem. Jedynie te starsze pokolenia trwają w latach swojej młodości i tylko nieliczni idą z duchem postepu.
Marty
 Post Wysłany: Czw 20:06, 21 Lut 2008    Temat postu:

Chociaż, w jakimś niewielkim stopniu niektórzy może są trochę do tyłu.

Albo np. jeśli chodzi o tą muzykę chociażby. Mówimy, że na wsi to wszyscy się tak podporządkowują, słuchają popu i w ogóle. A w takim mieście. Ilu ludzi słucha popu?! Cała masa.


W ogóle wszystko zależy też od wsi i ludzi jacy ją zamieszkują
Wronia
 Post Wysłany: Czw 18:47, 21 Lut 2008    Temat postu:

Również uważam że czasem stosuje sie wieś, niestosownie, bo przecież to że się mieszka na wsi, żyje w zgodzie z przyrodą, to wcale nie świadczy o czyimś zacofaniu, nawet wręcz przeciwnie hehe.
'Jakoś większość z was mieszka na wsi i wcale nie zauważyłam abyście byli jacyś zacofani Laughing wręcz przeciwnie, nawet jesteście do przodu Wesoly
michal_alf
 Post Wysłany: Śro 18:34, 20 Lut 2008    Temat postu:

hm. prawdę mówiąc to w miastach często panuje takie własnie przekonanie co do wsi. Więc nie ma się co dzieciom dziwić. Wielu ludziom z miasta wydaje się właśnie że wieś jest równoznaczna z zacofaniem. Bo skądże by się wzieło obelżywe wręcz określenie "wieśniak"? No i swoją drogą zdarzają się jeszcze wsie, w których jest nieco opózniony rozwój cywilizacyjny, w których żyje się jeszcze w starcych przekonaniach. Po prostu ich mieszkańcom nie spieszy sie do cywilizacji, Dobrze się czują w takim a nie innym środowisku i nie chcą tego zmieniać, a może sie po prostu boją "nowoczesności". Szczególnie ludzie starsi, którzy nie poszli z postępem cywilizacji tylko żyją ciągle w sposób nauczony w młodości.
Marty
 Post Wysłany: Śro 18:12, 20 Lut 2008    Temat postu:

Ja słyszałam o dzieciach, które myślą, że na wsi wszyscy słuchają disco polo, w ogóle, że wszyscy są tacy "zacofani", nie mają pojęcia o "wielkim świecie", że na wsi nic się nie dzieje, a na dyskoteki przychodzi się w strojach ludowych.
Wronia
 Post Wysłany: Śro 20:11, 14 Lis 2007    Temat postu:

Fajnie że sie zalogowałaś
Jędza
 Post Wysłany: Śro 19:44, 14 Lis 2007    Temat postu:

to byłam ja, juz się zalogowałam, pozdrawiam
Gość
 Post Wysłany: Śro 19:42, 14 Lis 2007    Temat postu:

Te ciekawostki na temat innych były, są i będą. Ludzie obmawiają innych, gdyż sami niewiele sobą reprezentują. Łatwiej im zauważyć wady innych niż swoje, tak już jest i nie warto się tym przejmować. A co do kochania nieprzyjacioł to absolutnie się nie zgadzam. Można wybaczać, ale kochać ??? Bez przesady.
Wronia
 Post Wysłany: Nie 13:51, 11 Lis 2007    Temat postu:

Ja się staram żyć w dobrych stosunkach
Krakro:
Za radą Wurezki , którą Kyliek7 umieściła w podpisie : KOCHAJ NIEPRZYJACIÓŁ SWOICH
krakra
 Post Wysłany: Nie 13:03, 11 Lis 2007    Temat postu:

Ja mam ploty baaaardzo głęboko gdzieś. A u nas jest ich mnóstwo na mój temat. Mam w okolicy wiele osób których bardzo nie lubię oni mnie też więc nie jest lekko.
Marty
 Post Wysłany: Nie 12:39, 11 Lis 2007    Temat postu:

Czasami to jest zabawne, ale niekiedy boli.
michal_alf
 Post Wysłany: Sob 21:51, 10 Lis 2007    Temat postu:

ale przynajmniej jest ten plus że możesz iść spokojnie przez miasto i ludzie sie tak głupio na Ciebie nie patrża. Co najwyżej tylko znajomi Wesoly. A na wsi.. czasem jak ktoś plotkę puści to sie az głupio między ludźmi pokazać. I idź tu wtedy spokojnie do sklepu Wesoly. W sumie na mnie wrażnenia nie robią plotki. Czy to na mój temat czy kogos innego. Bo ja wiem jaki jestem i co jest peawdą a co nie. i niech sobie ludzie myśla co chcą. Jeśli chodzi o innych to tez nie mam o nikim zdania dopóki osobiście go sam nie poznam i zdania sobie nie wyrobię. Na zdaniu innych nigdy nie polegam i nie biore ich pod uwagę.
Korwus
 Post Wysłany: Sob 21:45, 10 Lis 2007    Temat postu:

Ale wtedy idzie o tych co sie zna , szczególnie w małych miastach
michal_alf
 Post Wysłany: Sob 21:38, 10 Lis 2007    Temat postu:

hmm. myśle że jednak na o wiele mniejszą skalę. Na wsi jest tak że każdy każdego zna. A w mieście to czasem ludzie nie wiedzą kto mieszka w drzwiach naprzeciwko. że już o sasiednim bloku nie wspomnę. Jeszcze w mniejszych miastach może nie jest tak źle. ale w większych... Ludzie nieraz nie wiedzą z kim w jednym bloku mieszkają.


Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003



Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group